Większość projektów mapowania doświadczeń nabywców, czy technik person stosuje się do „marek serwisowych”?
Oddziały w bankach, sieci warsztatów samochodowych, czy salonów fryzjerskich – tak. Ale nie to produktów FMCG.
Czyżby ta sytuacja wynikała z trudności integracji wiedzy category-management’owej z nowoczesnymi technikami badań konsumenckich?
Chyba nie, bo przecież sieci handlowe dobrze wiedzą kiedy zaproponować rabaty dla emerytów, jakie produkty im wystawić w poniedziałek o 10-ej, gdzie i jak mają być wyeksponowane. Inaczej poruszają się po sklepie grupy młodziaków imprezowych w piątki o 20-ej po alejkach Tesco, a inaczej „sugar mama” w wersji polskiej 2+2 . Każdego można zaprosić do jego własnego świata, przestrzeni decyzyjnej.
To raczej jest proste:
Regał, czy jego końcówka, z gazetką promocyjną, ekspozycją i aranżacją alejek – to są przestrzenie kontaktu z produktem, nośniki komunikacji, sposoby wywierania wpływu…
od momentu zaplanowania zakupów, poprzez siłę relacji z miejscem sprzedaży i asocjacją tej relacji z ofertą sklepu, do procesu decyzyjnego i konsumpcji produktu – to jest persona shoppera / konsumenta.
Nie widać problemów, za wyjątkiem być może odpowiedniej metodyki badawczej, by łączyć Category Managment z Customer Experience.
A sama metoda? Cóż – trzeba zacząć od identyfikacji momentów oraz kontekstów decyzyjnych, a skończyć na włączeniu ich wyników do pełnej analizy zmiennych różnicujących: Stworzenie person
Etno w ich środowiskach:
- zwyczaje i potrzeby zakupowe,
- przywiązanie ich do sklepu
- korelacja z przywiązaniem do koszyka nabywczego,
Asystowanie w miejscu sprzedaży,
Skrzyżowanie wyników z danymi skaningowymi,
Skrzyżowanie również z parametrami catmanowymi (cena, promocja, asortyment, ekspozycja).